lis 20 2003

moje życie


Komentarze: 1

jest teraz w tylko i wylącznie moich rękach...

przedemną najważniejsze miesiące mojego życia... matura..egzamin na studia... to dla mnie ogromna próba...

najsmutniejsze jest jednak to, że niestety zero we mnie mobilizacji i nawet mozna powiedziec ze motywacja kiepska..

bo co mi po studiach w tych czasach jak i tak bede godzinami stala w kolejce w urzedzie pracy.. Maturę zdam..

obiecalam to mojemu Misiakowi.. więc z tym nie widze problemu powazniejszego pozatym ze mam malo czasu a nic nie umiem jak do tej pory :/ ale co z resztą nie mam pojecia ... :/ ehhh

 

 

 

oszalalam : :
moje_antidotum
21 listopada 2003, 14:43
Maturka się nie przejmuj, bo to naprawde fajny egzamin. Studia tez są spoko - poznaje się mnóstwo ludzi, są imprezy i w ogóle jest odlotowo. Sama się przekonasz. Pozdrawiam :)

Dodaj komentarz